lunedì 4 febbraio 2013

/cebulowa!

zimno. pada. kicham. kaszlę. smarkam. aparat nie chce robić zdjęć. jak nie pomoże cebulowa, to już nic nie pomoże!

otwieramy lodówencję i szafencje i bierzemy:
  • kostkę rosołową
  • 4 cebule
  • 10 ml oliwy
  • łyżeczkę tymianku (dla mnie to składnik kluczowy!)
  • sól, pieprz do smaku
przygotowujemy bulion, około 1,2l. w osobnym garnku dusimy cebulę na oliwie przez około 10 minut. w zasadzie wszystko zależy od koloru cebuli, bo kolor zupy będzie zależał od tego, ile czasu poświęcimy tej cebuli. kiedy cebula osiągnie pożądany przez nas kolor, zalewamy ją bulionem, dodajemy sól, pieprz, tymianek i doprowadzamy do zagotowania. gotowe!

ps. ja lubię zupę półzblendowaną, więc zawsze przed podaniem jeszcze ją trochę miksuję. (:

100 g zupy cebulowej = 20 kcal

Nessun commento:

Posta un commento