gdy ci smutno, gdy ci źle, gdy ósemka boli cię,
zrób sobie budyń!
giovedì 22 agosto 2013
sabato 17 agosto 2013
/sałatka popeye'a!
/sałatka popeye'a!
tak naprawdę popeye wcale nie wcinał szpinaku. wcinał papaje! :)
tak naprawdę popeye wcale nie wcinał szpinaku. wcinał papaje! :)
- pół papai
- pół brzoskwini
- 2 morele
- garść borówek amerykańskich
- pół serka wiejskiego
- łyżka soku z cytryny
kroimy, mieszamy, pycha! mamy mięśnie jak popeye! (:
venerdì 16 agosto 2013
/chłodnik ogórkowy.
chłodnik psotnik na trzy talerze babka ogórkowy ważyła. (:
do garnka ścieramy na tarce ogórki, przeciskamy czosnek, dorzucamy jogurty, sok z cytryny, koperek, szczypiorek i doprawiamy solą, pieprzem i oliwą. i jest bajka! (:
- posiekany koperek
- posiekany szczypiorek
- 2 jogurty naturalne
- 1 duży jogurt grecki
- 3 duże zielone ogórki
- 2 ząbki czosnku
- sól, pieprz
- sok wyciśnięty z połowy cytryny
- oliwa
Etichette:
chłodnik,
jogurt naturalny,
lato,
ogórki,
zielony ogórek,
zupa
domenica 11 agosto 2013
/szarlotka się sypie!
szarlotka się sypie!
2. do miski wsypać cukier, mąkę, bułkę tartą, proszek do pieczenia i dobrze wymieszać. połową tej masy wypełnić równomiernie formę.
3. obrać jabłka i pokroić w talarki. wyciąć chrzęszczące środki.
4. układać jabłka w formie warstwowo, dobrze dociskając je do znajdującej się tam masy.
5. każdą warstwę jabłek posypać rodzynkami, cynamonem i cukrem waniliowym.
6. wierzchnią warstwę jabłek posypać pozostałą w misce masą.
7. na wierzchu ułożyć pokrojone w plastry masło.
8. piec 50 minut w 180 stopniach.
9. sami-wiecie-co! (:
- szklanka cukru
- szklanka mąki
- szklanka bułki tartej
- kopiasta łyżeczka proszku do pieczenia
- jabłka pokrojone z talarki - dwa kilogramy
- rodzynki
- cukier waniliowy
- cynamon
- kostka masła
2. do miski wsypać cukier, mąkę, bułkę tartą, proszek do pieczenia i dobrze wymieszać. połową tej masy wypełnić równomiernie formę.
3. obrać jabłka i pokroić w talarki. wyciąć chrzęszczące środki.
4. układać jabłka w formie warstwowo, dobrze dociskając je do znajdującej się tam masy.
5. każdą warstwę jabłek posypać rodzynkami, cynamonem i cukrem waniliowym.
6. wierzchnią warstwę jabłek posypać pozostałą w misce masą.
7. na wierzchu ułożyć pokrojone w plastry masło.
8. piec 50 minut w 180 stopniach.
9. sami-wiecie-co! (:
giovedì 8 agosto 2013
/america@your tarta!
/america@your tarta!
/bo tak naprawdę nie ma lepszego zapachu niż zapach kruchego ciasta...
czynności wstępne
- odpalamy płyty boogie belgique i rebeki
na kruche ciasto
- 225 g mąki
- pół szklanki cukru
- 2 żółtka
- 125 g kasi
- pół łyżeczki soli
- trochę wody do sklejenia ciasta
najlepsze ciasto wyjdzie nam wtedy, gdy wszystkie składniki są cudownie zimne. (: ale, jako że mieszkam w mieszkaniu na ostatnim piętrze bloku, a dziś temperatura czterdziestostopniowa, to doszłam do wniosku, że nawet roztapiająca się na nożu kasia daje radę i kruche ciasto wychodzi pierwsza blaszka. także niczym się nie przejmujcie, wrzucajcie wszystko do miski i wyrabiajcie, aż całość zbije się w kulkę będącą ciastem. jeśli macie mazistą konsystencję, no stress. dosypcie mąki. (: kiedy ciasto będzie gotowe, owincie je w folię i wstawcie do lodówki na godzinę. po godzinie wyjmijcie je, posypcie blat i wałek mąką, rozwałkujcie. tartownicę nasmarujcie odrobiną kasi. przełóżcie ciasto do tartownicy i delikatnie dociśnijcie do niej. ciasto które wystaje poza tartownicę można łatwo "odciąć" wałkiem - polecam tę metodę. (: podziurkujcie ciasto widelcem, żeby zeszło z niego powietrze i znów wstawcie do lodówki na 30 minut, a później wstawcie na 20 - 25 minut do piekarnika i pieczcie w 180 stopniach. ja lubię ciemniejsze ciasto i dlatego piekę tak długo. (:
na krem budyniowy z kaszy jaglanej
- pół szklanki kaszy jaglanej
- 3 szklanki mleka
- ćwierć szklanki cukru
- 3 łyżki delikatnego oleju
- sok wyciśnięty z połowy cytryny
- skórka otarta z całej cytryny
- szczypta soli morskiej
całość wrzucamy do rondelka i gotujemy na małym ogniu do momentu, kiedy kasza wchłonie większość mleka i będzie bardzo miękka. wtedy zdejmujemy ją ognia i blendujemy na gęsty budyń. budyń prędko wylać na spód i od razu udekorować borówkami amerykańskimi, delikatnie wciskając je w krem.
dodatki
- borówki amerykańskie
odstawić do wystudzenia, następnie schłodzić w lodówce przez przynajmniej godzinę.
mmmmmmmmm!
Etichette:
borówki,
budyń,
cytryna,
deser,
kasza jagnala,
kruche ciasto,
tarta
Iscriviti a:
Post (Atom)