CIASTO
- 400 gram mąki
- 15 gram drożdży
- 3/4 szklanki ciepłej (ale nie wrzącej!) wody - jak będzie za mało to można później po troszeczku dolać
- 1,5 płaskich łyżeczek soli
- 0,5 łyżeczki cukru
- 1,5 łyżki oregano (jeśli ktoś ma ochotę. ja zawsze mam!)
- 4 łyżki oliwy
FARSZ
- jeśli na słono: pesto
- jeśli na słodko: serek mascarpone, cynamon, cukier
DO DZIEŁA!
Wszystkie składniki na ciasto (prócz oliwy) dokładnie wyrabiamy ręcami, aż ciasto będzie odstawało od ręki. Gotowe ciasto smarujemy oliwą, wkładamy do miski, przykrywamy ścierką i zostawiamy na godzinę. Po godzinie bierzemy nasz drożdżowy placek, rozwałkowujemy go, żeby był cieniutki (no bez przesady!) i smarujemy go pesto lub serkiem mascarpone, który sypiemy cynamonem i cukrem. Całość zawijamy w roladkę. Bierzemy nóż i kroimy roladkę w poprzek tworząc ślimaczki. Ślimaczki buch na papier do pieczenia i z blachą do pieca. 20 minut w 230 stopniach powinno wystarczyć, choć ja to zawsze robię na oko i po prostu zaglądam, jak ślimaczki wyglądają od dołu. Buon appetito! (:
Nessun commento:
Posta un commento