brzoskwiniowy kurczak
- kurak
- 5 brzoskwiń z puszki
- garść rodzynek
- przyprawy: 1,5 łyżeczki imbiru, łyżeczka tymianku, kopiata łyżeczka cynamonu, pół łyżeczki kardamonu, pół łyżeczki chilli, 4 gożdziki, pół łyżeczki kuminu, łyżeczka estragonu, pół łyżeczki przypraw do piernika, pół łyżeczki soli
kuraka (w moim przypadku to piersi z kurczaka pokrojone w paseczki) ładujemy do rękawa do pieczenia, wrzucamy rodzynki i przyprawy i wszystko dokładnie ze sobą mieszamy. dajmy kurakowi odstać w tym 10 minut. brzoskwinie przekrajamy na ćwiartki i po tych 10 minutach również dodajemy do wora. zapinamy wór i wstawiamy na pół godziny do piekarnika rozgrzanego do 180 stopni.
brzoskwiniowa sałatka
- gruszka
- 2 brzoskwinie z puszki
- woreczek brązowego ryżu
- 2 łyżki jogurtu naturalnego
- 2 garści rodzynek
- przyprawy: pół łyżeczki imbiru, łyżeczka miodu, pół łyżeczki kardamonu, jedna czwarta łyżeczki chilli, jedna czwarta łyżeczki kuminu, jedna czwarta łyżeczki cynamonu, dwie szczypty soli
gruszkę i brzoskwie kroimy w kostkę i wsypujemy do miski. wsypujemy rodzynki. wsypujemy ugotowany ryż. dodajemy przyprawy i jogurt. dokładnie mieszamy.
o tym obiedzie marzyłam cały tydzień - mam go, zjem go!
Nessun commento:
Posta un commento